Straż miejska i ekodoradca sprawdzają, czym tarnowianie palą w piecach
access_time 2020-01-17 04:26:00
60 procent przeprowadzonych w Tarnowie kontroli wykazało palenie w piecach odpadami. W losowo wybranych lokalach pobrano próbki, które następnie trafiły do Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu. Za tego typu wykroczenie grozi grzywna w wysokości 500 zł.

Próbki popiołu pobrano pod koniec ubiegłego roku w ramach programu „LIFE Małopolska w zdrowej atmosferze”. – Miejsca poboru próbek były wybierane zupełnie losowo. Wraz ze strażą miejską wybieraliśmy te domy, w których z kominów wydobywał się dym – wyjaśnia Anna Ponikiewska, ekodoradca w Urzędzie Miasta Tarnowa.

Pobrane i odpowiednio zabezpieczone próbki zostały następnie przesłane do laboratorium Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, by dzięki ekspertyzie potwierdzić, czy doszło do termicznego przekształcania odpadów w indywidualnych urządzeniach grzewczych. Analizy wykazały, że w 11 z 18 pobranych próbek wykryto spalone odpady. Tego typu działania są szczególnie niebezpieczne dla zdrowia, spalanie odpadów przyczynia się do problemów z układem oddechowym, powoduje męczący kaszel i częste infekcje, ponadto zwiększa ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe.

Oprócz problemów zdrowotnych, właściciele pieców mogą spodziewać się też konsekwencji finansowych. Za spalanie odpadów straż miejska może nałożyć 500 zł grzywny.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A