Mistrz IV ligi? Pierwsza runda sezonu widziana oczami Unii Tarnów
access_time 2019-12-17 12:10:00
Po rundzie jesiennej, Unia Tarnów jest liderem IV ligi małopolskiej grupy wschodniej. Dzięki zwycięstwu w derbowym spotkaniu nad Tarnovią Tarnów, ekipa Unii zapewniła sobie 1. Miejsce, które utrzyma co najmniej do wznowienia zmagań na wiosnę 2020 roku. Nie wskazywał na to początek sezonu i pierwsze kilka kolejek w wykonaniu Unii.

Co prawda, bukmacherzy, tacy jak chociażby eFortuna, nie posiadali zakładów na IV ligę małopolską, ale jeśli ktoś chciałby obstawić “mistrzostwo jesieni” w wykonaniu piłkarzy Unii, mógłby wygrać wtedy niemałe pieniądze.

Niemrawy początek

Mimo, że Unia ma po 16 spotkaniach aż 36 punktów, to tak, jak już wspomnieliśmy, początek kampanii 2019/2020 nie był udany w wykonaniu tej drużyny. Ekipa z Tarnowa straciła punkty w pierwszych trzech kolejkach. Zaczęło się od remisów z GKS Darwinią oraz Popradem Muszyną. Następnie, Unia przegrała z rezerwami Bruk-Betu Termaliki. Zastanawiano się, na jak dobry wynik stać piłkarzy z Tarnowa, biorąc pod uwagę kiepskie wyniki na początku sezonu.

Przebudzenie”

Przełamanie nadeszło w czwartej kolejce - Tarnowianie wygrali na własnym obiekcie z Wierchami Rabką Zdrój (3:0). Podziałało to motywująco na piłkarzy Unii, którzy zwyciężyli w kilku następnych meczach, a przegrali dopiero w 10. kolejce - z Popradem Rytro. Porażka boli tym bardziej, że przeciwnicy zajęli ostatecznie dopiero 15. miejsce w tabeli na koniec jesieni. Piłkarze tej drużyny wygrali łącznie… trzy spotkania w pierwszej rundzie.

Jednak kolejne mecze Tarnowian pokazały, że był to wypadek przy pracy - Unia wygrała pewnie kolejne spotkania. W 11. serii gier do grona “ofiar” Unii dołączył Glinik Gorlice. Tarnowianie pokazywali, z meczu na mecz, coraz większą siłę, a przekonał się o tym chociażby Bocheński Klub Sportowy, który przegrał na stadionie Unii aż 5:2.

Mimo powrotu do dobrej dyspozycji, po kilku kolejnych spotkaniach, potwierdziła się zasada, że w końcu przyjdzie czas zadyszki. W przypadku Unii, drugi zastój formy przyszedł pod koniec rundy. Tarnowianie stracili punkty w 14. oraz 15. kolejce - remisując kolejno z Orkanem Szczyrzyce oraz Limanovią Limanowa.

W ostatniej kolejce rundy jesiennej, Unia pokonała na wyjeździe Barciczankę Barcice. Najważniejsze miało jednak nadejść. Piłkarski rok kończył się dla Unii derbami Tarnowa. Mimo, że, w ostatnich latach, “Biało-niebiescy” zdecydowanie zdominowali lokalnego rywala, musieli być skoncentrowani. Tym bardziej, że każde derby rządzą się swoimi prawami.

Unia nie pozostawiła jednak nawet cienia nadziei Tarnovii i wygrała pewnie 3:0. Do siatki trafiali Abovyan, Vorobei oraz Biały. Tym samym, “Biało-niebiescy” spędzą zimę na fotelu lidera IV ligi małopolskiej.

Ponadto, wspomniany już, Artur Biały jest liderem klasyfikacji strzelców. Zawodnik Unii Tarnów zgromadził do tej pory już 15 bramek. Drugi w tym zestawieniu - Mateusz Orzechowski z Popradu Muszyna - ma na koncie aż o 5 trafień mniej.

Kolejnym z zawodników Unii, w tej klasyfikacji, jest Łukasz Popiela, który zdobył 7 bramek. Dość powiedzieć, że wspomniana dwójka strzeliła ponad połowę goli dla swojego zespołu (22 z 42)!

Co ciekawe, Unia nie jest nawet najlepszą drużyną w meczach domowych oraz na wyjazdach. Ba, poza swoim “domem”, Tarnowianie zdobyli więcej punktów niż na stadionie przy Zbylitowskiej 3.

Przypomnijmy, że na tę chwilę Unia jest liderem IV ligi małopolskiej grupy wschodniej. Tuż za nią znajduje się Wolania Wola Rzędzińska (32 pkt.), Poprad Muszyna (32 pkt.) oraz Sandecja II Nowy Sącz (31 pkt.).

Co czeka nas na wiosnę?

Na ten moment, na koncie zespołu z Tarnowa widnieje 36 “oczek”. Jeśli Unia utrzyma dobrą dyspozycję, ma realną szansę na awans do III ligi. Czy faktycznie tak się stanie? Warto prześledzić terminarz Unii, szczególnie w kontekście rywalizacji z bezpośrednimi konkurentami do awansu.

Z Wolanią Wolą Rzędzińską, Tarnowianie zmierzą się na własnym obiekcie. Jednak, na spotkanie z Popradem, czeka ich wycieczka do Muszyny. Za to w 29. serii gier, do Tarnowa zawita Sandecja II Nowy Sącz.

Umiejętności, jakie zaprezentowali zawodnicy “Biało-niebieskich” podczas rundy jesiennej, pokazują, że stać tę drużynę na awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Miejmy nadzieję, że piłkarze Unii wytrzymają psychicznie tę sytuację. Na ten moment - jest pięknie!

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A