Policyjny pościg za pijanym kierowcą zakończył się kolizją
access_time 2019-10-28 18:20:00
Policjanci z bocheńskiej drogówki po pościgu zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który kierując osobowym fordem nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna miał 1,22 promila alkoholu w organizmie. Teraz za popełniony czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek na ul. Trudnej w Bochni. Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej osobowego forda. Kierujący na widok policjantów najpierw zwolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył. Pomimo wydawanych przez policjantów widocznych znaków do zatrzymania, mężczyzna nie zatrzymał się i zaczął uciekać, skręcając z ulicy Trudnej w kierunku ulicy Poniatowskiego. Policjanci ruszyli w pościg, który jednak nie trwał długo, bo kierujący fordem w momencie skręcania w ulicę Wygoda, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy mur wiaduktu kolejowego. Za kierownicą forda siedział młody mężczyzna, który początkowo nie chciał podać swoich danych i zachowywał się agresywnie. Gdy policjantom udało się uzyskać informację co do tożsamości kierującego, okazało się, że to 23-letni mieszkaniec Bochni. Mężczyzna poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, wydmuchał 1,22 promila alkoholu. Wskutek zderzenia zarówno 23-latek, jak i jego młodsza o rok pasażerka, nie odnieśli obrażeń.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.

Fot. KPP w Bochni

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A