Ukradł samochód, bo nie chciał wracać pieszo do domu
access_time 2018-08-23 10:50:00
21-latek wykorzystując nieuwagę właściciela, skradł z prywatnej posesji samochód Iveco wraz z kluczykami w stacyjce, by pojechać nim do siebie do domu. Kilka godzin później został zatrzymany przez policjantów. Odpowie przed tarnowskim sądem za kradzież pojazdu. Grozi mu do 5 lat więzienia.

W niedzielę rano (19.08) w komisariacie policji w Tarnowie mężczyzna zgłosił kradzież samochodu Iveco wartości około 20.000 złotych. Jak twierdził pozostawił swój pojazd na prywatnej, nieogrodzonej posesji wraz z kluczykami w kabinie kierowcy. Zaraz po zgłoszeniu, dyżurny przekazał informację patrolom mundurowym na terenie miasta i powiatu tarnowskiego. Kilka godzin po zgłoszeniu, podczas penetracji rejonu kradzieży, policjanci prewencji Komisariatu Policji Tarnów-Centrum zauważyli na jednej z posesji w sąsiedniej miejscowości zaparkowany, skradziony pojazd. Policjanci weszli na posesję. Podczas rozmowy z jej właścicielem ustalili, że 21-letni mężczyzna, kilka godzin wcześniej skradł pozostawiony kilka kilometrów dalej samochód, przyjechał nim do domu i zaparkował go obok zabudowań gospodarczych. Rozmówca nie potrafił podać przyczyny tego występku. Został zatrzymany i przekazany policjantom dochodzeniowo-śledczym. Podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży samochodu, opisując dokładnie jego okoliczności i przebieg.

21-latkowi, mieszkańcowi powiatu tarnowskiego przedstawiono zarzut określony w art. 278 kodeksu karnego – kradzieży samochodu. Mężczyzna podczas przesłuchania wystąpił z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze. O jej wysokości zadecyduje teraz tarnowski sąd. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A