Miał 2,5 promila i jechał samochodem do... pracy
access_time 2018-07-17 11:05:00
40-latek, mieszkaniec powiatu dąbrowskiego, jadąc autostradą w kierunku Krakowa wjechał w bariery energochłonne oddzielające pasy ruchu. W wydychanym powietrzu miał prawie 2,5 promila alkoholu. Został zatrzymany przez policjanta KPP Chrzanów będącego na urlopie.

Wczoraj około godziny 10:00 tarnowskim odcinkiem autostrady w kierunku Krakowa poruszał się osobowy volkswagen, którego kierowca miał trudności z utrzymaniem się w wyznaczonych pasach ruchu, co mogło wskazywać na jazdę pod wpływem alkoholu. Zaniepokojeni zachowaniem kierowcy, inni użytkownicy autostrady poinformowali o tym fakcie dyżurnego KMP w Tarnowie, który skierował na autostradową nitkę w kierunku Krakowa załogi ruchu drogowego. Na wysokości Brzeska w rejonie MOP Mokrzyska, kierowca osobowego volkswagena podjął jednak próbę wyprzedzania samochodu ciężarowego. Manewr ten zakończył się utratą panowania nad pojazdem, w efekcie czego kierowca uderzył w barierki energochłonne z prawej strony. Następnie przejechał całą szerokość autostrady i uderzył w barierki oddzielające pasy ruchu. Tam zakończył swoją podróż. W miejscu kolizji zatrzymały się również pozostałe samochody, ponieważ elementy rozbitego pojazdu porozrzucane zostały na całej szerokości autostrady. Jako pierwszy do rozbitego pojazdu podszedł policjant z KPP Chrzanów, który aktualnie przebywa na urlopie. W samochodzie zobaczył porozrzucane puszki po piwie, a pod fotelem kierowcy butelkę wódki. Od kierowcy czuć było silną woń alkoholu, a mężczyzna z trudem utrzymywał się na nogach. Został on przekazany przybyłej na miejsce załodze ruchu drogowego z Tarnowa, która stwierdziła, że kierowca jest po wpływem alkoholu, a wynik badania wskazuje prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna, 44-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego, jechał do pracy w rejonie Krakowa. Zatrzymany odpowie za prowadzenie w stanie nietrzeźwości oraz uszkodzenia urządzeń autostradowych.

W czasie usuwania rozbitego pojazdu z drogi oraz sprzątania rozrzuconych elementów, ruch w tym miejscu był chwilowo wstrzymany. Utrudnienia trwały kilkadziesiąt minut.

Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości zatrzymanemu grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów co najmniej 3 lata oraz grzywna w wysokości nie mniejszej niż 5000 złotych. Postępowanie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Brzesku.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A