Futsal: Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta
access_time 2018-01-11 10:14:00Drużyna ta od początku powstania ligi brała udział, aż w końcu nastał moment, kiedy sztab podjął decyzję o rozstaniu. Powodem są kłopoty kadrowe i kontuzje, w tym ich czołowego zawodnika, dlatego w 2018 roku nie zobaczymy ich na parkiecie TLF PS. Runda rewanżowa liczyła będzie więc dziewięciu uczestników, a każdy z nich otrzyma darmowe punkty. Pierwszym z nich jest Lumaro Elbud, choć i bez tych punktów nie straciłoby pozycji lidera. Stało się na skutek swojej przewagi punktowej, ale też przez odwołane w tej kolejce spotkanie wicelidera. Sportmossimo.pl Grabówka zgodziło się bowiem na przełożenie spotkania z Gryfem Borzęcin. Także Topicar Auto Części prosił o zmianę terminu rozegrania meczu z Białą Gwiazdą, więc tych spotkań było bardzo mało. Najciekawiej zapowiadała się rywalizacja o trzecie miejsce, które przed tą serią zajmowała Grupa Azoty PROREM. Rywalem był ich bezpośredni konkurent, z którym od kilku sezonów toczy zacięte pojedynki, głównie o ... trzecie miejsce. Westovia Okna Pawłowski w ostatnim czasie ma jednak dobry okres gry i po zwycięstwie choćby w Pucharze Ligi, ich morale wzrosło.
Pierwsze trafienie było jednak dziełem graczy z Azotów, a sytuację sam na sam wykorzystał Sebastian Zawrzykraj. Ich radość nie trwała jednak zbyt długo, bo przebojowy w tym dniu Dawid Szczerba (zdj) zdobył po chwili dwa ze swoich trzech goli i wyprowadził Westovię na prowadzenie. Do remisu doprowadził jednak Kamil Pawlak i znów było gorąco. Jeszcze przed przerwą "żabki" wyszły na prowadzenie, a strzelcem gola po koronkowej akcji był Rafał Zegar. Po przerwie zdobył on kolejnego gola, a przewagę powiększył Tomasz Nytko. Pod koniec meczu PROREM wykorzystał rzut karny, a pewnym strzelcem okazał się Krzysztof Wrzosek. To jednak zepchnęło ich w tabeli na dalszą lokatę. Westovia cieszyła się ze zwycięstwa, ale nie z trzeciego miejsca w tabeli, bo "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta". Mowa tutaj o Pchelkowsky Tar-Sped, który zagrał w tej kolejce dwukrotnie z (B)oca Czemarol. Stało się na skutek wcześniejszego przełożenia meczu i w krótkim odstępie czasu rozegrali ze sobą mecz i rewanż. "Pchełki" znów pokazały, że w tym sezonie czują się mocni i dwukrotnie pokonały autsajdera rozgrywek. W pierwszym meczu Artur Rogóż starał się popsuć humor faworytowi, ale ci byli nieugięci i wpakowali im sześć goli.
Szczególnie pierwszy z nich był wyjątkowej urody, kiedy to Damian Chudyba pokusił się ze swojej połowy przelobować bramkarza drużyny przeciwnej. Później dołożył on drugie trafienia, a Tomasz Szalecki, Mateusz Groński, Marcin Jarosz i Krzysztof Stachowiak kontynuowali "dzieło zniszczenia". W drugim meczu było podobnie i choć Krystian Kozioł ustrzelił hattrcika to nie uchronił swojego zespołu od porażki. Mateusz Orlik, Damian Chudyba, Tomasz Szalecki, Krzysztof Stachowiak i Mateusz Groński zdobyli łącznie dziesięć goli. Te wygrane przesunęły ich na trzecie miejsce i realną szansę na jeszcze większą zdobycz.
Wyniki:
Control Process Luxtorpeda |
0:5 |
Lumaro Elbud |
Pchelkowsky Tar-Sped |
10:3 |
(B)oca Czemarol |
(B)oca Czemarol |
1:6 |
Pchelkowsky Tar-Sped |
Westovia Okna Pawłowski |
6:3 |
Grupa Azoty PROREM |
Tabela:
|
LIGA: Ekstraklasa |
|||||||
L.P |
NAZWA |
Z |
P |
R |
M |
BILANS |
PKT |
|
1 |
Lumaro Elbud |
9 |
1 |
0 |
10 |
78:25 |
27 |
|
2 |
Sportmossimo.pl Grabówka |
7 |
2 |
0 |
9 |
54:30 |
21 |
|
3 |
Pchelkowsky Tar-Sped |
7 |
3 |
0 |
10 |
53:41 |
21 |
|
4 |
Westovia Okna Pawłowski |
6 |
3 |
1 |
10 |
37:29 |
19 |
|
5 |
Grupa Azoty PROREM |
6 |
4 |
0 |
10 |
38:34 |
18 |
|
6 |
Gryf Borzęcin |
4 |
4 |
1 |
9 |
27:25 |
13 |
|
7 |
Topicar Auto Części |
3 |
6 |
0 |
9 |
27:45 |
9 |
|
8 |
Control Process Luxtorpeda |
2 |
7 |
1 |
10 |
24:60 |
7 |
|
9 |
Biała Gwiazda |
1 |
7 |
1 |
9 |
23:36 |
4 |
|
10 |
(B)oca Czemarol |
1 |
9 |
0 |
10 |
21:57 |
3 |
|