Radłów: Podpalacz schwytany, pożary nie ustają
access_time 2017-07-20 08:00:00
Pomimo zatrzymania 25-letniego sprawcy czterech pożarów na terenie gminy Radłów, budynki gospodarcze nadal płoną. Wiele wskazuje na to, że zatrzymany podpalacz doczekał się swojego naśladowcy.

Podpalacza zatrzymano w niedzielę 18 czerwca nad ranem w miejscu jego zamieszkania. Tożsamość mężczyzny została ustalona w toku wielogodzinnych obserwacji i żmudnego zbierania dowodów popełnionych przestępstw przez tarnowskich funkcjonariuszy. Podczas prowadzonego przesłuchania, dwudziestopięciolatek przyznał się do dokonania podpaleń czterech budynków gospodarczych w gminie Radłów, a  następnie opisał sposób w jaki dochodziło do podpaleń. Pierwszy pożar został przez niego wzniecony 16 kwietnia, kiedy to spłonęła stodoła wraz z przechowywanym w niej sprzętem gospodarczym. Kolejne podpalenia miały miejsce 23 i 25 kwietnia oraz 14 maja. Ostatnim wybrykiem podpalacza było usiłowanie podpalenia stodoły tuż przed jego aresztowaniem. 

Zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, gdzie wystąpiono przeciw niemu z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie. Dwudziestolatek obecnie przebywa w tymczasowym areszcie, gdzie spędzi do 3 miesięcy. Wydział do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie pod nadzorem tarnowskiej prokuratury prowadzi wobec niego postępowanie karne. Podpalaczowi grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Straty poniesione przez mieszkańców gminy Radłów szacuje się na blisko 350 tysięcy złotych.

Jednak spokój mieszkańców gminy Radłów trwał krótko. W dalszym ciągu na jej terenie dochodzi do podpaleń, które łudząco przypominają działania zatrzmanego w czerwcu mężczyzny. Celem naśladowcy podpalacza są budynki gospodarcze oraz pustostany. Jeden z  nich, na ul. Polnej w  Radłowie spłonął podczas obchodów tegorocznych Dni Radłowa. Straty wynikłe z tego pożaru są szacowane na blisko 50 tys. Złotych. W budynku znajdowała się ponadto zabytkowa broń oraz amunicja, która w czasie pożaru zaczęła wybuchać pod wpływem szalejącego ognia. Na działania kolejnego podpalacza na terenie gminy Radłów wskazują badania śledczych, z których jednoznacznie wynika, że cały czas są to umyślne podpalenia. Wyjaśnieniem sprawy podpaleń w gminie Radłów zajmują się funkcjonariusze tarnowskiej Komendy Miejskiej Policji. Tarnowscy policjanci poszukują również sprawcy zaprószenia ognia między zabudowaniami w  Wierzchosławicach.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A