Wielka burza nad Tarnowem - podsumowanie strat
access_time 2017-06-30 09:10:00
Trzy osoby trafiły na pogotowie w Tarnowie na skutek gwałtownej nawałnicy, która wczoraj przed południem przeszła nad miastem. Porywisty wiatr połamał drzewa i zerwał dach z remontowanej kamienicy na rogu Rynku i Wielkich Schodów. Na skutek zniszczeń Park Strzelecki został zamknięty do odwołania.

Zerwany przez wichurę dach kamienicy pod numerem 6 spadł na płytę Rynku. Uszkodził wyposażenie kilku ogródków i tablice wystawowe. W wypadku na Rynku nikt nie ucierpiał, uszkodzony budynek i jego najbliższe sąsiedztwo zostało zabezpieczone przez straż pożarną i nadzór budowlany.

Trwająca kilkanaście minut nawałnica połamała i powaliła drzewa w całym mieście, w tym - jak informuje Wydział Bezpieczeństwa Publicznego Urzędu Miasta Tarnowa - na ulicy Mościckiego, Pszennej, Kasztanowej, Lwowskiej i Alei Matki Boskiej Fatimskiej. Na skutek zniszczeń do odwołania zamknięty został Park Strzelecki. Ekspozycja BWA jest nieczynna, a dzisiejsze zajęcia jogi na trawie zostały odwołane. Połamane konary uszkodziły samochody, zaparkowane przy Szpitalnej, Kochanowskiego, Dąbrowskiego i Alei Solidarności. Trzy osoby odniosły obrażenia – między innymi na skutek uderzenia spadającą gałęzią.

Nawałnica uszkodziła też słup i boksy na otwartym w poniedziałek nowym boisku sportowym przy ulicy Wojska Polskiego, dach na kościele przy ulicy Lwowskiej, dach na przewiązce szpitala im. Szczeklika, sieci telefoniczne i internetowe między innymi w Urzędzie Stanu Cywilnego, który przez kilka godzin nie mógł obsługiwać interesantów oraz w Miejskim Zarządzie Cmentarzy. Wiatr zerwał też linie energetyczne - po południu, około godziny 14.30 prądu nie miało 32 odbiorców w Tarnowie. Trwa szacowanie szkód i sprzątanie miasta oraz naprawa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Czerwonej. Niewykluczone, że ulica Lwowska zostanie ze względów bezpieczeństwa  chwilowo zamknięta na czas pracy ekipy wysokościowej, która ma zabezpieczyć uszkodzony dach na kościele.

Poprosiliśmy o komentarz  rzecznika prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie.

- Pracy mieliśmy i nadal mamy mnóstwo. W większości zgłoszeń były to połamane konary drzew i powalone drzewa. Zostały również uszkodzone dachy budynków mieszkalnych, jak i gospodarczych. Na ta chwilę dokładnej liczby interwencji nie mogę podać, ponieważ nadal spływają do nas raporty z Ochotniczych Straży Pożarnych z naszego powiatu. Szacunkowo było około 150 zgłoszeń. 

Jeśli chcielibyście się z nami podzielić swoimi zdjęciami możecie je przesłać na adres redakcja@tarnow.net.pl w temacie wiadomości wpiszcie „Mój Tarnów”.

Źródło: tarnow.pl

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A