W najnowszym wydaniu Tygodnika Temi możemy przeczytać m.in. o tym:

• Kto zwalcza myśliwych?        

W Lusławicach w gminie Zakliczyn ktoś podpalił ambonę myśliwską. Spaleniu uległa cała konstrukcja. W ostatnim czasie jest to już piąty pożar tego typu obiektu na terenie gminy. Członkowie koła łowieckiego „Melsztyn” zachodzą w głowę, kto może stać za tajemniczymi pożarami, nie wykluczając przy tym udziału zorganizowanej grupy, której nie podoba się działalność myśliwych.

• Szkolny strajk w miniaturze        

Oflagowane budynki, wywieszone informacje o strajku i nauczyciele, którzy do szkół przyszli, ale lekcji nie poprowadzili. Tak wyglądał ogólnopolski strajk zorganizowany w ostatni dzień marca z inicjatywy Związku Nauczycielstwa Polskiego. W Małopolsce przyłączyło się do niego ok. 35‑40 proc. szkół. W samym Tarnowie w widoczny sposób zastrajkowało kilka placówek.

• Autostradowe pomysły i przymiarki        

Z jednej strony szansa na odciążenie ruchu w centrum Tarnowa i uruchomienie nowych terenów pod inwestycje, z drugiej – obawy mieszkańców osiedla Klikowa, że właśnie przez tę część miasta puszczony zostanie dodatkowy ruch samochodów ciężarowych.

• Drugie życie „Kapłanówki”        

Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że „Kapłanówka”, najpopularniejszy niegdyś bazar w Tarnowie, zyska drugie życie, ale na razie niewiele wskazuje na to, że zajdzie tu zapowiadana przez magistrat zmiana. Jak dotychczas w miejscu zlikwidowanego targowiska działa bezpłatny parking. A plany były bardzo ambitne…

W najnowszym wydaniu Gazety Krakowskiej możemy przeczytać m.in. o tym:

• Na Wielkanoc wydamy średnio 400 zł

Koszty urządzenia Świąt Wielkanocnych w większości polskich domów będą w tym roku takie same, jak w roku ubiegłym. Tylko 16 proc. Polaków zakłada zwiększenie wydatków na ten cel. W wielu domach ruszyły już przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Wiążą się z nimi niestety spore wydatki. Z cyklicznego badania Barometr Providenta wynika, że Polacy zamierzają zachować jednak umiar i rozsądek podczas przedświątecznych zakupów. Średnia kwota, jaką polska rodzina przeznaczy na organizację nadchodzących świąt, wynosi 400 zł i jest taka sama jak przed rokiem. 

• Mój synek mógł umrzeć, bo lekarze nie wierzyli nam, że połknął baterię

Sąd w Jaśle skazał tarnowskich medyków za to, że doprowadzili do rozstroju zdrowia u trzylatka. Chłopiec cierpiał przez sześć dni, bo zwlekano z wykonaniem prześwietlenia klatki piersiowej.

• Trafiło go jedenaście kul. Bohatera rodem z Tarnowa chwalą w Belgii

Gdy uzbrojony bandyta napadł na sklep, Paweł Kalisz zasłonił własnym ciałem swoją szefową. Napastnik strzelał do niego raz za razem. „Pan nie powinien tego przeżyć” - usłyszał od lekarzy.

• Znalazł pocisk w lesie... i zaniósł go na komisariat

30-latek przyniósł pod komisariat niewybuch i postawił na równe nogi policjantów i tuchowian. Funkcjonariusze w komplecie opuścili budynek. Ewakuowano też ludzi mieszkających po sąsiedzku. 30-latek z Tuchowa, korzystając z ładnej pogody, wybrał się na niedzielny spacer do lasu. Ledwo uszedł parę kroków, gdy jego wzrok przykuł skorodowany przedmiot leżący na ziemi. Bez zastanowienia zabrał go do domu. Dopiero wówczas przemówił do niego głos rozsądku. Gdy uświadomił sobie, że przyniesiony przez niego „skarb” to śmiertlenie niebezpieczny niewybuch, znalezisko owinięte w folię bąbelkową przekazał na... komisariat policji. 

Więcej szczegółów w dzisiejszych numerach TEMI oraz Gazety Krakowskiej.