Musica Poetica 2016
access_time 2016-03-03 08:37:00
Skąd wzięła się wirtuozeria? Czy była wynikiem chęci błyszczenia, samego tylko podobania się? Czy też raczej funkcją ekspresji? Barokowa muzyka, jeżeli zastanowić się nad nią głębiej, daje odpowiedź jednoznaczną: tak, wirtuozeria, błyskotliwy, oszałamiający popis, wynika z dążenia do wzbogacenia wyrazu. Pokażą to koncerty festiwalu Musica Poetica w Tarnowie, kolejnej odsłony corocznego festiwalu paschalnego organizowanego przez Centrum Sztuki Mościce, Urząd Miasta Tarnowa , Capellę Cracoviensis oraz Stowarzyszenie Pro Musica Mundi.

Anonsowany wątek objawi się przede wszystkim w koncertach z instrumentami solowymi, natomiast cały festiwal rozpocznie się Pasją Niccolò Jomellego. Czy postać sławna...? Zapewne nie, ale to wynik wyłącznie naszej wybiórczej pamięci. Jomelli przykryty został przez kompozytorów następnego pokolenia, którzy podjęli jego styl i doszlifowali go jako styl klasyczny – nikt nie uchował się przy sławie Haydna i Mozarta.

Ale nie znaczy to, że geniusze ci byli jedynymi kompozytorami epoki, że pomiędzy Bachem i Haendlem a nimi nie było nikogo. Przeciwnie, w międzyczasie "prostowano drogi" dla tych, których dziś ubóstwiamy, aczkolwiek sława "prostowaczy" przyćmiona została późniejszą twórczością. Niesłusznie, bo trudno znaleźć coś równie ciekawego, jak twórczość czasów estetycznego kryzysu, twórczość poszukującą nowych dróg – i znajdujących je.

Taką właśnie była muzyka Jomellego, kompozytora, który stworzył podwaliny stylu klasycznego, choć sława nowatora wręcz została mu wykradziona: np. jedno z największych osiągnięć przedklasycznej szkoły mannheimskiej, orkiestrowe crescendo, było pomysłem Jomellego, zaledwie przejętym przez tamtejszych kompozytorów. W swoim czasie jednak Jomelli był uważany za jednego z największych twórców, i nawet jeszcze młody Mozart wyrażał się z szacunkiem i podziwem o jednej z jego ostatnich oper, choć zdawała mu się ona staromodna. Aczkolwiek, gdyby nie było Jomellego, nie byłoby też Mozarta.

Pasja należy do środkowego okresu twórczości neapolitańskiego mistrza (otwierała całą serię kompozycji religijnych, którymi zdobył pozycję maestro coadiutore Bazyliki św. Piotra w Rzymie), a wykonana zostanie przez cieszącą się rosnącym powodzeniem Orkiestrę Historyczną z Katowic, tym razem pod batutą szefa festiwalu i dyrektora Capelli Cracoviensis, Jana Tomasza Adamusa. (16 III)

Na festiwalu wystąpi i sama Capella Cracoviensis, dla odmiany prowadzona przez Marcina Świątkiewicza, tegorocznego laureata Paszportu Polityki – i członka zespołu (związanego także z Orkiestrą Historyczną). W tym koncercie pojawi się już jednak wątek mierzenia się z jakością wirtuozerii: wprawdzie głównymi pozycjami pozostaną dwa polifoniczne Stabat Mater, zderzające dojrzały renesans Palestriny ze znacznie późniejszym, należącym do zmierzchu następnej epoki Domenikiem Scarlattim, ale jako wprowadzenie i łączniki pojawią się utworu klawesynowe: tokkaty i sonaty, od najwcześniejszych, sięgających przełomu renesansu i baroku dzieł Frescobaldiego, do samego Scarlattiego, który ogromnym zbiorem fascynujących, błyskotliwych sonat, zasłużył na nieopuszczającą go sławę. (18 III)

Temat zapowiadany we wstępie podjęty zostanie w drugim koncercie festiwalu, 17 III, podczas którego skrzypaczka Elicia Silverstein wykona autorski, solowy program, złożony z najsłynniejszych dzieł XVII i XVIII wieku. To tu będziemy skupiali się na szukaniu ekspresji wśród pozorów wirtuozerii – a może raczej ekspresja znajdzie słuchaczy, mimo skrzypcowej wirtuozerii: w przejmującym Preludium Purcella, wstrząsającej Passacaglii Bibera, jednej z genialny Partit Bacha, wreszcie swobodnej Fantazji Telemanna i słynnej – popisowej, ale dramatycznej – Sonacie "Z trylem diabelskim" Tartiniego. Tak, na koniec pojawia się nazwisko kompozytora, który słynął przede wszystkim jako skrzypek-wirtuoz, jeden z największych, to też właśnie jego kompozycje dowodzą szczególnie dobitnie, że wirtuozeria nie musiała być celem, lecz środkiem. Nie bez powodu Sonacie g-moll nadano taki właśnie tytuł...

Ostatnią pozycją będzie niezwykły koncertowy maraton – gdyż tylko w postaci maratonu wykonać można zadziwiający zbiór 16 sonat różańcowych Heinrich Ignaza von Bibera (zakończonych solową Passacaglią – tą samą, którą dwa dni wcześniej zagra Elicia Silverstein). To – jako że Haydn podobne zadanie zrealizował jednak w odmienny sposób – wyjątkowe w swoim rodzaju opracowanie modlitewnych medytacji w formie muzyki czysto instrumentalnej: na tak emocjonalne przełożenie tajemnic różańca na zestaw sonat skrzypcowych pozwolić mógł sobie tylko barok – i tylko w świeżym jeszcze, XVII wieku. Z całym bogactwem ówczesnych eksperymentów, z jednej strony potrafiących przedstawić w malarstwie święte postaci jako odrażających wręcz brzydotą starców, z drugiej – tworzących cykl utworów na skrzypce, w których do każdej kolejnej kompozycji trzeba przestrajać instrument.

Oczywiście scordatura, nadawanie instrumentowi różnego stroju, służy do uzyskania specjalnych efektów brzmieniowych: inną barwę mają, inaczej zachowują się struny naciągnięte jak postronki, a inaczej ledwie napięte. Wykonanie całości na koncercie na żywo jest nie lada ekwilibrystyką, wymaga też użycia kilku instrumentów, gdyż przestrajanie w trakcie zabrałoby zbyt dużo czasu. Młody skrzypek Robert Bachara, zafascynowany zbiorem, wykonuje go grając znaną z ikonografii techniką piersiowego uchwytu instrumentu (co samo w sobie jest wyjątkowe – być może jest to pierwsze współczesne wykonanie tej muzyki w ten sposób), przede wszystkim jednak eksplorując emocjonalność niezwykłych dzieł. Koncert, w trzech odsłonach (godz. 15.00, 16.30 i 19.30) jest wydarzeniem absolutnie nadzwyczajnym, w skali europejskiej. Skrzypkowi towarzyszyć będą Teresa Kamińska na wiolonczeli i Andreas Arend na teorbie. (19 III)

MUSICA POETICA TARNÓW 2016

środa 16 marca 2016 Bazylika Katedralna godz. 19.30

Niccolò Jommelli

Pasja

{oh}ORKIESTRA HISTORYCZNA

soli: Marzena Lubaszka, Piotr Olech, Karol Kozłowski, Lukas Zeman

Jan Tomasz Adamus – dyrygent

czwartek 17 marca 2016 Bazylika Katedralna godz. 20.00

Violino Solo

Elicia Silverstein – skrzypce

Henry Purcell – Preludium g-moll ZN 773

Georg Philipp Telemann – Fantazja SOLO,

Heinrich Ignaz Franz von Biber – Passacaglia na skrzypce solo

Johann, Sebastian Bach – Partita nr 6 E-dur na skrzypce solo BWV 1006

Giuseppe Tartini – Sonata g-moll “The Devil's” B.g5

piątek 18 marca 2016 Bazylika Katedralna godz. 19.30

Domenico Scarlatti

Stabat Mater

CAPELLA CRACOVIENSIS

Marcin Świątkiewicz – klawesyn / organy, prowadzenie

Girolamo Frescobaldi – Toccata (klawesyn solo)

Giovanni Pierluigi da Palestrina – Stabat Mater a 8

Sebastián de Albero – Recercata V (klawesyn solo)

Domenico Scarlatti – Sonata K.58 (klawesyn solo)

Domenico Scarlatti – Stabat Mater a 10

sobota 19 marca 2016 Bazylika Katedralna

Heinrich Ignaz Franz von Biber

SONATY MISTERYJNE

Robert Bachara – skrzypce

Teresa Kamińska – wiolonczela piccolo

Andreas Arend – teorba

godz. 15.00

sonaty 1-5 tajemnice radosne

godz. 16.30

sonaty 6-10 tajemnice bolesne

godz. 19.30

sonaty 11-15 tajemnice chwalebne

Honorowy Patronat:

Biskup Tarnowski - Andrzej Jeż Marszałek Województwa Małopolskiego - Jacek Krupa Prezydent Miasta Tarnowa – Roman Ciepiela

Organizatorzy:

Urząd Miasta Tarnowa

Centrum Sztuki Mościce – Instytucja Kultury Województwa Małopolskiego

Województwo Małopolskie

Capella Cracoviensis

Stowarzyszenie artystyczne Pro Musica Mundi

Na wszystkie koncerty wstęp wolny.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A