Wczoraj w redakcji "Dziennika Polskiego" interweniowali zziębnięci tarnowianie, którzy narzekali na niskie temperatury w mieszkaniach i skarżyli się na opieszałość spółdzielni. Jak się okazuje kaloryfery powinny być ciepłe od jutra, a na niektórych osiedlach zapowiadano włączenie ogrzewania jeszcze wczoraj.

- Początkowo nie podejmowaliśmy decyzji o rozpoczęciu sezonu grzewczego, ponieważ prognozy pogody były dobre. Okazało się jednak, że nie są tak pomyślne jak przewidywano - mówił wczoraj Aleksander Bałut, prezes Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Decyzja w tej sprawie została podjęta, dzisiaj MPEC otrzymał od nas dyspozycje. Obecnie jest to już kwestia rozruchu, kaloryfery powinny być ciepłe w środę.

Również jutro ciepło będzie w blokach spółdzielni mieszkaniowych "Jaskółka" i "Śnieżka". Mieszkańcy bloków w Mościcach, należących do SM "Mościce", mieli mieć włączone ogrzewanie wczoraj wieczorem. (baja)