Finał zaplanowano w austriackim Wiener Neustadt, gdzie w tym roku świetnie jeździł Kołodziej. Podczas turnieju półfinałowego Mistrzostw Świata Juniorów wygrał pięć wyścigów. W Rybniku tymczasem odbędzie się półfinał rozgrywanych po raz pierwszy drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. W reprezentacji Polski również nie powinno zabraknąć zawodników Unii.

W stolicy Francji podano daty turniejów Grand Prix. Cykl rozpocznie się 30 kwietnia we Wrocławiu. Dwa tygodnie później zawodnicy spotkają się w Grand Prix Szwecji. Prawdopodobnie w Malilli lub w Linkoeping. Na pewno turnieje odbędą się w pod koniec maja w słoweńskim Krsko, a w czerwcu, w walijskim Cardiff i stolicy Danii, Kopenhadze. Poza tym wolnych jest pięć dat. Prawie na pewno Grand Prix wróci do Niemiec. W kuluarach obrad mówi się o organizacji turnieju na stadionie Camp Nou w Barcelonie. Anglicy chcą zorganizować jedną z rund w Portugalii, a ostatnie zawody 24 września, na supernowoczesnym stadionie Arena w Amsterdamie.

Aż siedem z 10 turniejów poprowadzą sędziowie z Polski, Wojciech Grodzki i Marek Wojaczek. W Paryżu dziś podane zostaną "stałe" numery na przyszłoroczny cykl GP. Na pewno otrzymają je: Tomasz Gollob i Tony Rickardsson. "Dzikie karty" otrzymają prawdopodobnie, Duńczycy Hans Anderesen i Bjarne Pedersen oraz Brytyjczycy: Lee Richardsson i Scott Nicholls. Kandydatami do ostatniej "dzikiej karty" są: Słoweniec Matej Zagar, Australijczyk Ryna Sullivan i Czech Lukas Dryml. Nieoficjalnie mówi się że obok 16-u zawodników startujących w cyklu pojawi się jeszcze dwóch rezerwowych. Mieliby to być: Norweg Rune Holta i Piotr Protasiewicz. (BD)

Dziennik Polski