Komisja wystosowała we wtorek do prezydenta Mieczysława Bienia wniosek, aby w trybie pilnym posprzątać miasto z różnego rodzaju śmieci.
- Można do tego celu zaangażować na przykład firmę "Krokus", która przeprowadza akurat w mieście akcję sprzątania miasta z odpadów wielkogabarytowych - zaproponował radny Jacek Łabno, członek tej komisji. - Oczywiście prezydent Bień musiałby w tym celu wysupłać ze 30 tysięcy zł na to dodatkowe sprzątanie przed sezonem. Uważam, że gra jest jednak warta świeczki.
Według Zbigniewa Tumiłowicza, nie należy jednak podpowiadać prezydentowi: "czy lewą ręką ma się złapać za lewe ucho czy za prawe" i sam najlepiej powinien wiedzieć, jakich środków i firm użyć do posprzątania Tarnowa przed sezonem turystycznym.
- Ważne, abyśmy mieli czysto, bo brud, który jest na szlakach turystycznych w mieście po prostu odstraszy turystów - powiedział przewodniczący Zbigniew Tumiłowicz. - Jeśli chcemy mieć turystów, to powinno zostać przeprowadzone generalne sprzątanie.
(Smol)
Dziennik Polski