NIK wróci do "Azotów"?
access_time 2005-06-26 11:57:59
NSZZ "Solidarność" Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach nie zgadza się z pokontrolnymi wnioskami NIK-u związanymi z oceną "restrukturyzacji i przygotowania prywatyzacji spółek sektora chemii ciężkiej, prowadzonych w latach 2000-2004". NIK uznała w pokontrolnym wystąpieniu, że obecny zarząd "Azotów" postąpił słusznie likwidując produkcję polichlorku winylu.

Związkowcy sprzeciwiali się od początku likwidacji rentownej, ich zdaniem, produkcji PCW. Przed rokiem skierowali do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o zbadanie zasadności decyzji kierownictwa ZA o zamknięciu produkcji PCW i jego wpływie na sytuację firmy. Zwracali uwagę na ujemne skutki takiej decyzji, m.in. grupowe zwolnienia ok. 700 pracowników i zmniejszenie przychodów przedsiębiorstwa o ok. 20-30 procent rocznie.



- Uwzględniając powiązania kapitałowe pomiędzy Anwilem Włocławek i PKN Orlen oraz personalne pomiędzy niektórymi członkami zarządów PKN Orlen i ZAT S.A., przy znanych opiniach ówczesnego prezesa Anwilu, że produkcja PCW w Tarnowie powinna być zlikwidowana, uzasadnionym wydaje się pogląd, że za decyzją o likwidacji produkcji PCW w Tarnowie kryła się chęć usunięcia krajowego konkurenta dla Anwilu Włocławek - sugeruje nawet komisja zakładowa NSZZ "S" w piśmie do NIK-u z maja 2004, podpisanym przez przewodniczącego Andrzeja Sikorę.



Tymczasem kontrolerzy NIK-u uznali, że decyzja o likwidacji produkcji PCW była słuszna i podyktowana m.in. brakiem gwarancji dostaw surowców do produkcji polichlorku winylu i jej nieopłacalnością. W 2002 roku zarząd "Azotów" wstrzymał budowę nowej linii produkcyjnej, a starą rozebrano.



Innego zdania są związkowcy zakładowej "Solidarności". - Stwierdzenia zawarte w udostępnionych nam fragmentach wystąpienia pokontrolnego, w konfrontacji z posiadaną przez nas wiedzą, budzą poważne wątpliwości co do ich rzetelności. Wskazują one, że są oparte na nieprawdziwych informacjach i danych przekazanych przez obecny Zarząd oraz na przyjęcie przez kontrolującego optyki obecnego Zarządu, który zlikwidował produkcję polichlorku winylu i usiłuje ex post uzasadnić decyzję wyjścia z tej produkcji. Decyzję, oznaczającą zmarnowanie ponad 40-letniego doświadczenia produkcji i handlu polichlorkiem oraz zniweczenie wysiłku inwestycyjnego Zakładów w latach 1990-2001 poniesionego do rozbudowy tego segmentu produkcji - napisał niedawno w piśmie do prezesa NIK-u przewodniczący Sikora.



NSZZ "Solidarność" Zakładów Azotowych domaga się ponownej, poszerzonej kontroli w tej sprawie. Proponuje kontrolerom m.in. zebranie informacji od członków poprzedniego zarządu "Azotów", który kontynuował rozbudowę i restrukturyzację PCW. Prezesem zarządu mościckiego przedsiębiorstwa był wówczas Antoni Barwacz wywodzący się z... "Solidarności".



Marek Baran



Dziennik Polski


 

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A