- Wiąże się to na pewno z historią festiwalu i historią klubu filmowego „Szwenk”. W festiwalu uczestniczymy w nim od 1986 roku. Pracowałem wtedy w Domu Kultury w Klikowej i wspólnie z Tadkiem Stanisławskim - kolegą ze studiów wpadliśmy na pomysł założenia klubu filmowego. Początkowo było to koło fotograficzno-filmowe. Część osób zajęła się fotografią, inni filmem. Dostaliśmy kamerę - w tamtych czasach było o to bardzo trudno, ponieważ sprzętu po prostu nie było. Kompletowaliśmy powoli większość sprzętu. Pierwsze filmy powstały na kamerze - „szesnastce” i pojechały w 1986 roku na festiwal do Warszawy. Wybraliśmy się do Warszawy dużą ekipą i ku naszemu zdumieniu prowincjonalny klub za pierwszym razem otrzymał pierwszą nagrodę. Grand Prix zdobył wtedy Ziembiński, który nota bene został później reżyserem. Dostał nagrodę za profesjonalnie zrobiony film. Nasze filmy były robione amatorsko. Kręciliśmy film i podkładaliśmy dźwięk z magnetofonu.rtyuyurturtyutu
jakjdkjksdjfkajfaskdfjakdfjkdsj