Oświadczenie

Pojawiające się w mediach informacje dotyczące jednego z nauczycieli I LO, Pana Krzysztofa Horbacewicza i jego czasowego przeniesienia do pracy w ZSO Nr 4 na Osiedlu Legionów, nie są dla wszystkich odbiorców czytelne i zrozumiałe. Przekaz o bezprawnych działaniach i „skazanym na zesłanie” nauczycielu, jest nieprawdziwy. Trwający od pewnego czasu szum medialny wokół tej kwestii w znaczący sposób zaciemnia obraz i wywołuje niepotrzebnie złe emocje.

W imieniu Pana Krzysztofa Horbacewicza, choć nie wiem, czy z jego woli, do organu prowadzącego wpływają listy z pytaniami i prośbami o uzasadnienie. Nadawcami są różne gremia. Z większości tych dokumentów wypływa troska o oświatę, zatem nasz cel jest wspólny. Odpowiedzią na te zapytania, a w niektórych przypadkach żądania, jest niniejsze oświadczenie.

Należy w sposób jednoznaczny sprostować błędną informację: Pan Krzysztof Horbacewicz nie przestał być nauczycielem I LO, nie jest więc byłym nauczycielem, jest natomiast nauczycielem czasowo przeniesionym na mocy artykułu 19 Karty Nauczyciela, do pracy w innej placówce. Protesty koncentrują się wokół tematu zwolnienia, a takowe nie miało miejsca.

Wspomniany zapis prawny brzmi:
Art. 19. 1. W razie konieczności zapewnienia szkole obsady na stanowisku nauczyciela z wymaganymi kwalifikacjami odpowiadającymi potrzebom programowym szkoły, organ prowadzący szkołę może przenieść nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania do tej szkoły - bez zgody nauczyciela, jednak na okres nie dłuższy niż 3 lata, z prawem powrotu na uprzednio zajmowane stanowisko.

Szef Samorządu jako organ prowadzący - ma obowiązek dbać o dobro wszystkich podlegających mu placówek oświatowych, zatem decyzja o przeniesieniu Pana Krzysztofa Horbacewicza, a tym samym wzmocnieniu kadry w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 4, była uzasadniona. Przemawiają za tym niezadowalające wyniki rekrutacji do klas licealnych w ZSO Nr 4 oraz – na dziś – brak woli współpracy Pana Krzysztofa Horbacewicza z nowym kierownictwem I LO. Podjęta decyzja o czasowym przeniesieniu jest też nieodwołalna.

Pan Krzysztof Horbacewicz w momencie powierzenia Pani Małgorzacie Wrześniowskiej funkcji dyrektora I LO, zrezygnował z zajmowanego stanowiska wicedyrektora, a swą postawą w sposób negatywny wpływał na atmosferę w szkole.

By położyć kres wynikającym z tego powodu nieporozumieniom, informuję raz jeszcze, że pan Krzysztof Horbacewicz został uznany jako na tyle silną osobowość pedagogiczną, że warto mu dać możliwość odbudowania zaufania organu prowadzącego i powierzyć odpowiedzialną, nową rolę. Zaufanie to zostało nadwyrężone podczas konkursu na stanowisko dyrektora I LO. Wówczas to Pan Krzysztof Horbacewicz przedstawił koncepcję kierowania placówką noszącą znamiona plagiatu i wprowadził komisję konkursową w błąd, co do autorstwa bądź współautorstwa tego podstawowego dla rozstrzygnięcia konkursu dokumentu. Pan Krzysztof Horbacewicz podpisał takie przeniesienie, zatem, wobec akceptacji samego zainteresowanego, reakcje żądające zmian tej decyzji, są bezzasadne.

Podkreślam, że powyższe rozwiązanie jest zgodne z prawem i zostało przyjęte przez Pana Krzysztofa Horbacewicza. Ze strony organu prowadzącego - jest wyrazem dbałości o całą tarnowską oświatę. Kierując się troską o edukację, jej poziom i rozwój, do społeczności I LO po raz kolejny apeluję o rozwagę i danie szansy nowemu kierownictwu szkoły, zwłaszcza w przeddzień jej wielkiego Jubileuszu. Jestem przekonany, że zarówno tradycja, historia jak i obecny znakomity potencjał szkoły pozwolą jej na zachowanie statusu jednej z najlepszych placówek oświatowych. Bardzo dobre i ponad 70-cio osobowe grono pedagogiczne I LO jest w moim przekonaniu gwarantem najwyższego poziomu nauczania, w atmosferze wolnej od niepotrzebnych emocji. Wierzę też, że młodzież uczęszczająca do I LO znajduje się w dobrych rękach.
Uczniom dziękuję za szczere rozmowy prowadzone w Urzędzie Miasta. Do środowisk opiniotwórczych apeluję o rozwagę i rozsądek przy podejmowaniu tego tematu, a Nauczycieli proszę o zapewnienie młodzieży jak najlepszych warunków nauczania i wychowania.


Prezydent Tarnowa
Ryszard Ścigała