Delegacja samorządu Gminy Tarnów powróciła z Katynia
access_time 2010-04-12 13:48:12
To nie tak miało być – mówi przewodniczący delegacji gminnego samorządu wójt Grzegorz Kozioł. - Pojechaliśmy, aby uczcić pamięć polskich oficerów pomordowanych przez NKWD, a staliśmy się świadkami największej narodowej tragedii współczesnych czasów.

Delegacja samorządu Gminy Tarnów – wójt Grzegorz Kozioł, jego zastępca Sławomir Wojtasik oraz sołtys z Jodłówki-Wałek Lucjan Olszówka – pojechała do Katynia, aby uczestniczyć w uroczystych obchodach z udziałem Prezydenta RP, pomodlić się nad grobami polskich oficerów, złożyć kwiaty. Niestety, stało się inaczej. - Dość długo nie wiedzieliśmy, co tak naprawdę się stało – relacjonuje Lucjan Olszówka. - Obserwowaliśmy tylko ożywienie służb ochrony i dziennikarzy, a kiedy dotarła do nas wiadomość o tragedii, pomyśleliśmy nawet, że to jakiś okrutny żart. Wkrótce jednak okazało się, że nie jest to żart, ale tragiczna prawda.

Dlatego też od razu po zakończonym nabożeństwie delegacja gminnego samorządu udała się na miejsce tragedii – do smoleńskiego lasu. - Udało nam się przedostać przez jeden kordon służb porządkowych i drugi, zatrzymał nas dopiero trzeci, bardzo blisko od miejsca tragedii – relacjonuje wójt Grzegorz Kozioł. - Widzieliśmy strzaskany wrak, ścięte drzewa, a szczególnie tę feralną brzozę, najgrubszą, na której prawdopodobnie złamało się skrzydło rządowego samolotu.

W tej tragedii przedstawiciele delegacji podkreślają na budującą, spontaniczną pozytywną reakcję Rosjan. - Poczuliśmy, że Rosjanie współczują nam w tej tragedii – podkreśla Sławomir Wojtasik. - Przynosili kwiaty, zapalali znicze, składali nam wyrazy współczucia- dodaje.

Natomiast wójt Grzegorz Kozioł wspomina jeszcze jedno zdarzenie, urastające do rangi symbolu. - W drodze powrotnej, kiedy jechaliśmy przez Białoruś, wstąpiliśmy do przypadkowego kościoła, żeby się pomodlić. Okazało się, że niedaleko Mińska, w sercu Białorusi natrafiliśmy na polską wieś, mszę świętą w języku polskim, na której ludzie modlili się w intencji ofiar katastrofy. Płakaliśmy razem z nimi.


Info: Gmina Tarnów

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A