Podstawowym powodem takiej decyzji jest niezadowalający wynik sportowy prezentowany przez zawodnika oraz perspektywa zbliżającego się najważniejszego meczu w sezonie dla tarnowskiej drużyny (Tauron Azoty Tarnów - CKM Włókniarz Częstochowa w dniu 11 września). Krzysztof Kasprzak przed sezonem 2011 deklarował zdobycie 10 punktów w każdym meczu w Speedway Ekstralidze. Mając na uwadze dobry wynik zawodnika w sezonie 2010, szczególnie w II rundzie rozgrywek oraz wiążąc z nim plany na przyszłość, Zarząd klubu przyjął nieco niższy 8 punktowy pułap w meczu jako granicznie dopuszczalny cel sportowy. Ten wynik nie został osiągnięty przez Krzysztofa Kasprzaka w pięciu meczach. Tym samym Zarząd uznał, iż do pięciu zawodów zawodnik nie był należycie przygotowany, za co nałoży stosowną karę. - Słaba postawa Krzysztofa Kasprzaka martwi bardzo wielu i szczerze nad nią ubolewamy. Do rewanżu z Częstochową zostało 12 dni. Jeżeli Krzysztof Kasprzak solidnie przepracuje ten czas, wyłącznie na przygotowania do meczu w Tarnowie 11 września i przekona sztab szkoleniowy do swojej dyspozycji, jego start w tym bardzo ważnym spotkaniu nie jest wykluczony - czytamy w uzasadnieniu decyzji Zarządu Unii Tarnów Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej. Krzysztof Kasprzak - urodzony w 1984 roku, wychowanek Unii Leszno. Został najpopularniejszym sportowcem ziemi tarnowskiej minionego roku. Kontynuator rodzinnych tradycji, wzbudzający wiele kontrowersji wśród kibiców. Mimo swojego młodego wieku, ma już kilka znaczących tytułów na swoim koncie.