Siatkarki PWSZ Jedynka Tarnów zeszły sezon rozgrywały w drugiej lidze. Niestety nie udało się im zachować ligowego bytu. Przez chwilę wydawało się, że piłka siatkowa w Tarnowie ponownie odejdzie w zapomnienie, pojawił się nowy zarząd, który "odkupił" miejsce w lidze od AZS-u Częstochowa. W składzie zespołu również zaszły zmiany, a tytularnym sponsorem zostało Polskie Konsorcjum Chemiczne. Klub zyskał nową nazwę PKCH PWSZ Tarnów. - Chcieliśmy uratować dyscyplinę, która dostarcza kibicom wiele emocji, stworzyć w naszym mieście coś nowego. Sympatykom sportu chcemy dać możliwość przeżywania sportowych emocji, także w okresie, kiedy w Tarnowie umilknie warkot żużlowych motorów - mówi Jacek Brzeziński, wiceprezes klubu. Pierwszy pojedynek w rozgrywkach 2. ligi prowadzonych przez Polski Związek Piłki Siatkowej, PKCH PWSZ Tarnów stoczy z PWSZ Karpaty MOSiR Krosno w sobotę, 29 września, o godz. 18.00 na hali TOSiR przy ul. Krupniczej 8a. Wstęp na to spotkanie jest bezpłatny. W przedostatni weekend weekend siatkarki PKCH PWSZ rozegrały dwa towarzyskie turnieje.
W sobotę świetnie zagrały w Nowym Sączu. Bez straty seta pokonały słowacki zespół Oktan Keżmarok. Także 3:0 wygrały z występującymi podobnie jak tarnowianki w drugiej lidze siatkarkami Sandecji Nowy Sącz.
W niedzielę, w kolejnym turnieju tym razem w Tarnowie, po nierównej grze ponownie wygrały z Sandecją, tym razem 3:2. Wygraną, mimo iż na początku tie–breaku przegrywały, zapewniły sobie w piątym secie.
Chyba nieco zmęczone tym siatkarskim maratonem w ostatnim meczu przegrały 1:3 z także drugoligową Pogonią Proszowice. Trudy turniejów odczuwały także siatkarki z Nowego Sącza, które uległy Pogonii 0:3. Końcowa kolejność: 1. PALEO Pogoń Proszowice 2. PKCH PWSZ Tarnów 3. STS Sandecja Nowy Sącz Foto: Tomasz Schenk